Dwie siostry bliźniaczki, Ragana i Roksana, wygnane z królestwa Perunii przez okrutnego i rządnego władzy ojczyma, odnajdują się po latach. Czym jest i dokąd zaprowadzi je wisiorek z gwiazdą? Czy spełni się stara przepowiednia? Historię powrotu sióstr spinają opowieści ich uczniów i uczennic. Każde z nich ma do oswojenia jakiegoś potwora lub demona, a Szeptunki uczą, że siłę i mądrość do ich pokonania każdy ma w swoim umyśle. Najsilniejsze z zaklęć Szeptunek mówi przecież: „to, co wybiera głowa, świat spełnia co do słowa”.
Baśń z przesłaniem, ucząca samoregulacji emocji. Największą magią jest bowiem panowanie nad własnymi myślami. Niech nasze dzieci uwierzą, że siła tkwi w nich samych.
Wybrane fragmenty:
„Któregoś popołudnia udało się. Może Gryzelda była właśnie wtedy mniej czujna i bardziej łagodna, a może ja odważniejsza i bardziej stanowcza? Nie wiem. Pamiętam tylko tę ogromną satysfakcję, gdy balansując na grzbiecie Gryzeldy, poczułam wiatr we włosach. Uniosłyśmy się nad polaną i zatoczyłyśmy koło. Czułam, że wszystko jest możliwe, w moich żyłach popłynął spokój, który rozluźnił lotki w skrzydłach maszkary. Chwilę później końskie rżenie spłoszyło Gryzeldę, a ja na moment straciłam kontrolę i znów upadłam na ziemię. Tym razem jednak wiedziałam, że już potrafię latać na gryfie.
Ragana powiedziała, że odtąd dam sobie radę w życiu, bo mogę na sobie polegać, bo przekonałam się na własnej skórze, że umiem oswoić gryfa. Odważyłam się uwierzyć, że dam radę. I to jest moja moc.
Poszybowałam na Gryzeldzie wysoko w góry. Balansując ciałem, skupiona i uważna, starałam się panować nad oddechem, by móc w pełni kontrolować lot mojej maszkary. Miałam w myślach jedno z najpiękniejszych zaklęć Ragany:
»To, co wybiera głowa, świat spełnia co do słowa« ”.
(…)
”Po mamie został nam tajemniczy wisiorek o gwieździstym kształcie zawieszony na podwójnym srebrnym łańcuszku. Przypominał trochę różę wiatrów ze starych map. Wisiorek miał dwie strony, jasną i ciemną. Jasna wysadzana była maleńkimi diamencikami, migocącymi jak jezioro w słoneczny dzień, ciemna zrobiona była z czarnego opalu, który wyglądał jak nocne niebo. Mama mawiała, że odzwierciedla dwoistość ludzkiej duszy i świata. Tłumaczyła nam, że nic nie jest ani dobre, ani złe. Wszystko zależy od tego, jakim je uczynimy i czemu nadamy siłę. »To, co wybiera głowa, świat spełnia co do słowa« – mawiała. Wtedy nie rozumiałyśmy jeszcze tych słów, ale zapadły nam one w pamięć niczym brzmiąca z oddali matczyna pieśń. Po zniknięciu Królowej wisiorek nagle pękł. Zupełnie jak nasze serca. Pojawiła się wyraźna zygzakowata rysa, biegnąca pionowo w dół przez sam środek. Każda z nas odłamała swoją połowę i zawiesiła sobie na szyi. Było to nocą – w przeddzień naszego rozdzielenia. I naszych piątych urodzin. ”